44-letnia Diana Jarczok to radna gminy i inspektor w ARiMR w Częstochowie. Jarczok posiada 13 519 zł i 3100,47 zł oszczędności, dom z działką za 400 000 zł, dwie działki za łącznie 100 000 zł - wszystko na współwłasność.
W ubiegłym roku za pracę w ARiMR zarobiła 43 693,06 zł, a jako radna 10 180 zł.
Jej oświadczenie majątkowe znajduje się poniżej.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Radna w wyborach do rady gminy Rędziny w 2018 roku
startowała z Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości !!!
Po wejściu do Rady Gminy Rędziny
otrzymała również pracę
w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Śląski Oddział Regionalny w Częstochowie .
Przy głosowaniu na ostatniej sesji Rady Gminy nad projektem uchwały w sprawie obniżenia wynagrodzenia wójta gminy Pawła Militowskiego
radna PIS u głosowała PRZECIW obniżeniu wynagrodzenia dla wójta gminy
gdyż uważa ,że włodarz gminy z ramienia SLD
musi zarabiać ponad 160 tys zł
z opłat i podatków mieszkańców !!!
Ciekawe , jak Pani Radna zagłosuję w przypadku , gdy będzie nam grozić kolejna suta podwyżka za śmieci ?????
Jesteśmy ciekawi, jak głosowała dotychczas w tych kwestiach. ???Czy była każdorazowo za podwyżkami za śmieci, czy przeciwko???
Radni z PIS u słuchają się swoich mocodawców !!!
Głosują zawsze TAK jak im każą
nie tak jak nakazuje wiedza
rozsądek
sumienie !!!
towarzystwo wzajemnej adoracji ktoś w końcu powinien się tym zainteresować, bo wchodząc z PIS na radną była bezrobotna, ale pisiory nie pozwolą swoim robić krzywdy. To ta z powiatu Kaśka załatwiła jej robotę w ARiMR. Teraz ma pracę, głosuje za Militowskim z SLD ciekawe połączenia i powiązania. Może jest taka głupia i niedouczona, na niczym się nie zna. Chyba tak jest, bo stołek radnej uratował jej życie i dał pracę.
Emerytka Grażynka z PISu także dorabia jako księgowa w WORD zie
Pazerność ludzi z PIS u
nie zna granic !!!
Prawidłowe stwierdzenie to……pazerność Polaków nie zna granic!!
Popatrz, kto trzęsie Częstochową. Chyba SLD. Popatrz, jak tasują się na państwowych (samorządowych) spółeczkach , nad którymi piecze ma samorząd częstochowski. Popatrz na starostwo , kto stoi na jego czele i chyba od zawsze.
Tak to polityk PSL.-u.!!!
PiS aktualnie z racji wygranych wyborów, obstawił górę, natomiast ochłapy pozostawił pozostałym , tak, aby nie umarli z głodu. A jak było poprzednio? Kto był u koryta, ten doił , ile tylko się dało i póki mógł . W Rędzinach jest podobnie. Rodziny uczepione samorządowego garnka. Robota pewna. Profity słuszne. Trzeba tylko być posłusznym….
To jak Polska ma być bogatym krajem i doścignąć cywilizowaną Europę?
Drodzy Państwo.Przejrzyjcie wreszcie na oczy i wyciągnijcie wnioski z imprezy u radiowca Mazurka!
Ramię w ramię postukując się kieliszkami z winem, politycy nie mieli żadnych oporów rozmowy ze sobą. Rozmowy okraszone były serdecznymi uśmiechami i uściskami dłoni. Natomiast w Sejmie, chcą się wzajemnie pożreć. Czyżby?
Podobnie dzieje się na samym dole w samorządach. Przykład z naszego podwórka. Ludziom nie chodzi wcale o pomyślność innych, tylko o własne partykularne interesy i zatrudnienie na państwowym swoich najbliższych, bo wiedzą, że praca budżetową, to dobry pewny garniec złota i robota pewna. Niespecjalnie wymagająca i żmudną.
Ludzie, czas zacząć myśleć samodzielnie i dobierać ludzi odważnych w poglądach , szczerych i uczciwych. Nie związanych z partiami politycznymi !!!
Tylko problem polega na tym , że takich ludzi prawie nie ma, albo stanowią marginalny odsetek społeczeństwa.
Dajcie spokój pani radnej. Ona też ma rodzinę, i musi z czegoś żyć.
Przecież to Wy ją postawiliście na tej funkcji. !!!
Do rady gminy należy wybierać
ludzi odważnych w poglądach ,
z doświadczeniem życiowym nie uczniów czy studentów
szczerych
uczciwych.
Nie związanych z partiami politycznymi PIS , PSL czy SLD !!!
Nie posiadających rodzinki na garunszku gminy
tak jak
radna Lidia Wychowaniec mężuś zatrudniony w GZK ,córunia w ZSP w Rudnikach
czy radny Marcin Kowalczyk żona zatrudniona w ZSP nr 1 w Rędzinach
Grunt to brać udział w Programie “Rodzina na swoim ”
Pazerność oraz bezczelność niektórych radnych poraża. !
Funkcja radnego powinna być społeczna wtedy byśmy widzieli ile byłoby chętnych żeby uczciwie reprezentować wyborców. Na pewno absolutne zero, oni chcą się dorwać do koryta i brać sowite diety. Kiedyś to za obecność na sesji radni dostawali 100zł za utracone zarobki, bo sesje były od rana, a teraz jakie mają usprawiedliwienie na branie tak wysokich diet skoro sesje są po południu po godzinach pracy. Radni widzą wborców, jak błagają o głosy, a później wcale ich nie repraezentują, przecież powinni zaczerpnąć opinii czy wyborcy są np. za obniżeniem wynagrodzenia wójta. Proszę napiszcie, czy którykolwiek z radnych gminy zwrócił się do wyborców o opinię jak ma głosować. Przecież po co, on wie najlepiej i głosuje wbrew wyborcom. Powinien spotkać się przeprowadzić konsultacje społeczne, ale nie u nas, oni są najmądrzejsi, zapamiętajcie wyborcy żeby na tych konowałów nigdy nie głosować.
Może pomyśleć i odwołać ich razem z wójtem w REFERENDUM.
Radni nie wzięli się z Księżyca. Żyli w środowisku gminnym.Dali się z pewnością poznać społeczności lokalnej pod kątem przydatności do funkcji radnego. Można było ocenić ich przydatność do służby samorządowej.Wyborcy z pewnością wiedzieli o koneksjach rodzinnych tychże kandydatów. Wybierać ludzi tylko dlatego, że kandydat obiecuje “gruszki na wierzbie”, jest głęboką nieodpowiedzialnością. Dlatego mamy to, na co sobie zasłużyliśmy. !!!
Pretensje mieć wyłącznie do samych siebie. !!!!
Wielki wstyd 😨😰😔