43-letnia Diana Jarczok to inspektor w ARiMR i radna gminy. Posiada ok. 35 tys. zł oszczędności. Dom z działką o wartości 400 tys. zł oraz dwie kolejne działki za 100 tys. zł (jedna na współwłasność).
W ubiegłym roku zarobiła z tytułu umowy o pracę 27 052,63 zł, z innych źródeł blisko 200 zł, a jako radna 9600 zł.
Jej oświadczenie majątkowe znajdziecie poniżej.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Która panna z radnych jeździ z wójtem na szkolenia ? Jakaś czerniaka, która to ??? Za pieniądze nasze wozi się wójt I jeszcze panny bierze że sobą!
Taczka!!!!!!!!!!!!
Ta pani radna niech się cieszy, bo była bezrobotna, teraz weszła do rady z PIS-u i zaraz jej PIS załatwił pracę na państwowym. Myślę, że ten zarobek to nie jest za cały rok kalendarzowy bo PIS swoim daje zarobić. Przecież ARiMR
całkowicie jest opanowana przez pisiorów. Jak zwykle są na swoim.
Nie była bezrobotna…
Nie widziałem aby ta radna kiedykolwiek zabierała głos, w sprawie mieszkańców gminy. !!!
Wstydzi się swoich wyborców???
PiS powinno zweryfikować swoje rekomendacje!!!!!
skąd ma taki majątek przy takich zarobkach ?
Widzę, że wszyscy zainteresowani są zarobkami i majątkiem Pani Diana, szkoda, że te osoby nie zajmują się swoim życiem tylko interesują się życiem innych. Żałosne.
Jest osoba publiczna!
Jej zarobki powinny być transparentne!
A działania zgodne z oczekiwaniem ludzi!
Kto tego nie pojmuje niech idzie w pole na wykopki.!
I proszę się nie obruszać!
Osoba publiczna musi mieć grubą skórę!
Kiedy zobaczymy ile majątku ma gąska? Pochwali się tym, czy będzie napierniczał na innych?
Podszywający się pode mnie wykolejeńcu.Pan Redaktor nie musi ujawniać swojego majątku, w przeciwieństwie do Pani Radnej!!!
Nie musisz głowić się dlaczego tak jest, ale przyjmij to do wiadomości.